Droga do lepszych analiz

Co zrobić, gdy w naszych danych ukrywają się informacje, których nie możemy wydobyć? Czy na naszych wykresach faktycznie widać to, co chcemy pokazać? I gdzie w tym wszystkim miejsce na uczucie?

MC_75_04.jpg

Ta historia jest od początku do końca prawdziwa. Jestem pewien, że każdy czytelnik i czytelniczka mogą się w niej odnaleźć. Zobaczyć, gdzie są obecnie i znaleźć inspirację do dalszej drogi w analizie danych. Lub upewnić się, że są na właściwej ścieżce.

Zaczyna się prawie zawsze tak samo, podobnie do miliona innych historii miłosnych. Niewinnie. Chłopak lub dziewczyna włącza Excela. Być może przypadkiem, być może z powodu jakiejś ekscytującej ciekawości. A może dlatego, że nauczyciel od informatyki w szkole średniej musi zrealizować program, a w nim jak byk jest napisane coś o poznawaniu pakietu biurowego z wyszczególnieniem arkusza kalkulacyjnego. To nieważne. Ważne, że haczyk został połknięty. Wprawdzie na początku te prostokątne komórki nie wyglądają atrakcyjnie – trudno się w nich rysuje, pisanie też jest bez szału i nawet nie ma wypunktowania. Ale kropla drąży skałę. Wskaźnik myszki coraz częściej ląduje nad zieloną ikoną z dużym znakiem X, niewielkie komórki łączą się w arkusz, a arkusze w skoroszyty. Miłość rozkwita, a niewinna do tej pory ofiara postanawia związać swoją przyszłość zawodową właśnie z najpopularniejszym arkuszem kalkulacyjnym świata. To brzmi jak spełnienie marzeń!

Pierwsze chmury

Chyba każda osoba parająca się analizą danych na pewnym etapie swojej pracy zderza się z dwiema kwestiami. Po pierwsze – ilość danych, z jakimi stykamy się każdego dnia, jest przytłaczająca. Widać to zwłaszcza w nowoczesnych przedsiębiorstwach, które zdają sobie sprawę z potęgi danych. Jeśli chcemy tę niesamowitą ilość przeanalizować w realnym czasie, musimy sięgnąć po narzędzia automatyzujące naszą pracę. Nieważne, czy automatyzacja wystąpi na etapie przekształcania danych, czy też wyciągania wniosków. Najlepiej oczywiście, żeby zadziałała w obu przypadkach, a do tego była bezbłędna i niezbyt angażowała naszą uwagę lub czas. Po drugie – odbiorcy naszych analiz. Z tych dwóch problemów w naszej pracy oni wydają się tym większym. O ile można próbować działać bez automatyzacji pewnych procedur, o tyle praca bez odbiorców informacji jest bezsensowna. Z kolei ci odbiorcy za nic w świecie nie zgadzają się na naukę choćby podstaw analizy danych i domagają się przedstawiania ich w przyjaznej, czytelnej formie. Najlepiej atrakcyjnej wizualnie, żeby dobrze wyglądała na slajdach prezentowanych komuś wyżej na szczeblach firmowej drabiny, lub nawet komuś, kto stoi obok niej, ale ma prawo do informacji.

Wykorzystałeś swój limit bezpłatnych treści

Pozostałe 81% artykułu dostępne jest dla zalogowanych użytkowników portalu. Zaloguj się, wybierz plan abonamentowy albo kup dostęp do artykułu/dokumentu.

Kilka wariantów prenumeraty Pokaż opcje
Dwutygodniowy dostęp bez zobowiązań Wybieram

Abonament już od 100 zł miesięcznie

Dwutygodniowy dostęp bez zobowiązań

Pełen dostęp do wszystkich treści portalu
to koszt 100 zł miesięcznie
przy jednorazowej płatności za rok

WYBIERAM

Dwutygodniowy dostęp do wszystkich treści
portalu za 99 zł netto, które odliczymy od ceny
regularnej przy przedłużeniu abonamentu

WYBIERAM

Pełen dostęp do wszystkich treści portalu
to koszt 100 zł miesięcznie
przy jednorazowej płatności za rok

Dwutygodniowy dostęp do wszystkich treści
portalu za 99 zł netto, które odliczymy od ceny
regularnej przy przedłużeniu abonamentu

WYBIERAM

Polityka cookies

Dalsze aktywne korzystanie z Serwisu (przeglądanie treści, zamknięcie komunikatu, kliknięcie w odnośniki na stronie) bez zmian ustawień prywatności, wyrażasz zgodę na przetwarzanie danych osobowych przez EXPLANATOR oraz partnerów w celu realizacji usług, zgodnie z Polityką prywatności. Możesz określić warunki przechowywania lub dostępu do plików cookies w Twojej przeglądarce.

Usługa Cel użycia Włączone
Pliki cookies niezbędne do funkcjonowania strony Nie możesz wyłączyć tych plików cookies, ponieważ są one niezbędne by strona działała prawidłowo. W ramach tych plików cookies zapisywane są również zdefiniowane przez Ciebie ustawienia cookies. TAK
Pliki cookies analityczne Pliki cookies umożliwiające zbieranie informacji o sposobie korzystania przez użytkownika ze strony internetowej w celu optymalizacji jej funkcjonowania, oraz dostosowania do oczekiwań użytkownika. Informacje zebrane przez te pliki nie identyfikują żadnego konkretnego użytkownika.
Pliki cookies marketingowe Pliki cookies umożliwiające wyświetlanie użytkownikowi treści marketingowych dostosowanych do jego preferencji, oraz kierowanie do niego powiadomień o ofertach marketingowych odpowiadających jego zainteresowaniom, obejmujących informacje dotyczące produktów i usług administratora strony i podmiotów trzecich. Jeśli zdecydujesz się usunąć lub wyłączyć te pliki cookie, reklamy nadal będą wyświetlane, ale mogą one nie być odpowiednie dla Ciebie.